Tydzień temu wybraliśmy się do lasu. Pogoda była fantastyczna. A w lesie po prostu obłędnie. Wszystkie drzewa liściaste wyglądały cudnie. A przy okazji nazbieraliśmy mnóstwo opieńków.
Rozpoczęłam też magiczny sal świąteczny. Pierwsze krzyżyki na mojej kanwie są już postawione. Haftuję na aidzie 18, mulina DMC nr 815.
wspaniała wycieczka
OdpowiedzUsuń