"Nowa powieść
obyczajowa autorki „Kwiatu Śniegu i sekretnego wachlarza”, „Miłości
Peonii” oraz „Na Złotej Górze”. Egzotyczna saga rodzinna, rozgrywająca
się przez dwadzieścia lat (1937-57) w Szanghaju i Los Angeles. Historia
dwóch chińskich sióstr, modelek, które wychodzą za dwóch braci,
chińskich emigrantów z USA, i wyjeżdżają do Ameryki, uciekając przed
koszmarem wojny chińsko-japońskiej. Podczas trwającej wiele miesięcy
podróży do mężów do Ameryki, płoche dziewczęta stają się dorosłymi
kobietami z bagażem przykrych doświadczeń. Do Los Angeles docierają ze
swą największą tajemnicą związaną z córeczką jednej z nich. Siostry nie
wiedzą, że także w ich nowej rodzinie każdy ma coś do ukrycia i nikt nie
jest tym, za kogo się podaje...Pełna zwrotów i tajemnic akcja, wtopiona
w wyjątkową panoramę dwóch kultur, Wschodu i Zachodu, opisanych z
malowniczymi szczegółami."
poniedziałek, 27 sierpnia 2012
środa, 8 sierpnia 2012
Babeczka
Kolejny obrazek na kanwie Marzenki jest już gotowy.
Wczoraj przesyłka wyruszyła do Małgoś 13
Teraz czekam na kolejne kanwy z RR of cakes.
Wczoraj przesyłka wyruszyła do Małgoś 13
Teraz czekam na kolejne kanwy z RR of cakes.
poniedziałek, 6 sierpnia 2012
Wycieczka
Wczoraj z całą rodzinką wybraliśmy się na wycieczkę do Sierpca do skansenu.
Odbywała się tam akurat impreza plenerowa"Żniwa w skansenie.
Mielismy okazję wysłuchać koncertu wiejskiej kapeli Pana Jacka. Odbywał się wielki kiermasz płodów rolnych, pokazy rękodzieła i rzemiosła ludowego w zagrodach chłopskich, pokazy zajęć gospodarskich.
Podczas spaceru po wiejskich chałupach mieliśmy okazję spróbować świeżutkiego chlebka z masełkiem, kiszonych ogórków, ciasteczek domowych, sera białego, można było napić się napoju miętowego.
Dzień spędziliśmy bardzo ciekawie. Przede wszystkim dla dzieci było to coś innego.
A oto krótka relacja:
Odbywała się tam akurat impreza plenerowa"Żniwa w skansenie.
Mielismy okazję wysłuchać koncertu wiejskiej kapeli Pana Jacka. Odbywał się wielki kiermasz płodów rolnych, pokazy rękodzieła i rzemiosła ludowego w zagrodach chłopskich, pokazy zajęć gospodarskich.
Podczas spaceru po wiejskich chałupach mieliśmy okazję spróbować świeżutkiego chlebka z masełkiem, kiszonych ogórków, ciasteczek domowych, sera białego, można było napić się napoju miętowego.
Dzień spędziliśmy bardzo ciekawie. Przede wszystkim dla dzieci było to coś innego.
A oto krótka relacja:
niedziela, 5 sierpnia 2012
RR Kuchenny
Skończyłam w końcu swój obrazek z RR nr 6. Troszkę już po terminie, ale myślę, że to niewielkie opóźnienie nie wpłynie na całość zabawy.
Jutro wysyłam kanwę dalej do Agnes i zabieram się za kolejne RR.
Jutro wysyłam kanwę dalej do Agnes i zabieram się za kolejne RR.
Subskrybuj:
Posty (Atom)