Już jakiś czas temu zapisałam się na wspólne wyszywanie jajka wielkanocnego na blogu Katarzyny Krzyżykowe szaleństwo. Część dziewczyn już nawet skończyła wyszywanie, tylko chyba ja jestem w lesie.
Czas to nadrobić. Na dniach postaram się pokazać postępy mojego salowego jajka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz